środa, 18 grudnia 2013

Konkurs w rozumieniu prawa podatkowego - przykładowe interpretacje i orzecznictwo



Przedsiębiorcy często stosują metodę poprawienia wyników sprzedażowych poprzez organizacje konkursów dla klientów lub pracowników. w takim wypadku bardzo ważne jest odpowiednie skonstruowanie regulaminu konkursu - tak aby nie było wątpliwości, że uzyskana w nim nagroda będzie opodatkowana podatkiem dochodowym w kwocie 10%, a nie stanie się np. składnikiem wynagrodzenia, co pociągnie za sobą konieczność opłacenia wszystkich danin publicznoprawnych, którymi obciążone jest wynagrodzenie.

Niestety, przepisy nie zawierają definicji legalnej konkursu. Na szczęście pomocą w ustaleniu cech konkursu służą interpretacje podatkowe i orzecznictwo sądów administracyjnych. Przykładowo:


  1. Na tej podstawie organy podatkowe podkreślają, iż wyróżnikiem konkursów spośród innych działań promocyjnych przedsiębiorcy jest zaistnienie rzeczywistego elementu współzawodnictwa między uczestnikami, w stopniu pozwalającym na wytypowanie i nagrodzenie najlepszych uczestników. Za równie ważny element konkursów uznawana jest strona formalna całego przedsięwzięcia. Konieczne jest bowiem przygotowanie regulaminu, w którym zostanie określona nazwa konkursu, organizator, uczestnicy, nagrody oraz sposób wyłonienia zwycięzców (tak np. Dyrektor Izby Skarbowej w Katowicach w interpretacji podatkowej z 16 listopada 2011 r., nr IBPBII/415-732/11/BJ).,
  2. Jednakże za „wytypowanie najlepszych uczestników” można uznać: nagrodzenie tych wszystkich uczestników, którzy udzielili prawidłowych odpowiedzi na wszystkie pytania i zdobyli określoną liczbę punktów uprawniającą ich do uzyskania nagrody – tak Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie.
  3. Z kolei w innym orzeczeniu WSA w Szczecinie uznał za konkurs przedsięwzięcie, w ramach którego uczestnicy gromadzili punkty za wykonywane zadania konkursowe, a następnie, po przekroczeniu określonych progów punktowych, mogli wnioskować o przyznanie im nagrody. Wydanie nagrody następowało po udzieleniu odpowiedzi na jedno losowo wybrane pytanie konkursowe dotyczące działalności organizatora. Jak podkreślono w omawianym wyroku „z opisanego przez Skarżącą stanu faktycznego wynika, iż chodzi tu o zorganizowane przedsięwzięcie, w którym występują, m.in. takie elementy jak: regulamin, komisja konkursowa, nagrody. W świetle powyższych definicji można byłoby mieć jedynie wątpliwości, czy występuje w nim powtarzający się w tych definicjach element opisu w postaci "wyłonienia najlepszych". Można jednak nie bez racji twierdzić, iż w świetle załączonego regulaminu, są nimi wszyscy ci, którzy udzielili odpowiedzi na zadane pytania i zdobyli określoną liczbę punktów uprawniającą ich do uzyskania”.


Należy zwrócić uwagę na to, że nie będzie konkursem akcja polegająca na losowaniu nagród, bez elementu "wyłonienia najlepszych" – to będzie gra losowa, jest inaczej opodatkowana.

wtorek, 10 grudnia 2013

O adwokatce, która chciała być nowym Lexusem

Tym razem o adwokatce, która chciała zostać nowym Lexusem. O Lexusie słyszeli chyba prawie wszyscy prowadzący sprzedaż w internecie. Prawdę mówiąc, jestem z siebie trochę dumna, blisko 2 lata temu SOKiK przychylił się do mojej argumentacji przeciwko Lexusowi. Można powiedzieć że była jedna z pionierów zmian linii orzeczniczej. Na szczęście, jak czytamy w artykule, pozwy przeciwko przedsiębiorcy, które zostały już rozpoznane nie przyniosły spodziewanego efektu (czyli nie zasądzono kosztów zastępstwa procesowego dla adwokata).
A swoja drogą, ciekawe jak ta adwokatka pogodziła swoje działania (tzn. masowe pozywanie przedsiębiorcy o rzekome klauzule niedozwolone) z szumnie okrzyczaną etyką adwokacką. Cóż, moim zdaniem to nie do pogodzenia. Dobrze, że sprawą zajmuje się prokuratura.

Ten przykład pokazuje jak ważny jest dobrze napisany regulamin e-sklepu. Lepiej zaoszczędzić sobie  nerwów związanych z postępowaniem sądowym powierzając jego napisanie lub audyt profesjonalistom.

czwartek, 28 listopada 2013

Jak Polkomtel się podłożył

Dziś krótki wpis z gatunku publicystyki prawniczej. Ciekawy artykuł przeczytałam z rana. Czy tak duża firma jak Polkomtel nie wie, że uprawnienia konsumenta do odstąpienia od umowy nie można uzależniać od czegokolwiek jeśli "wyrobił" się z oświadczeniem o odstąpieniu w terminie 10 dni? A odpowiedź na reklamację musi dojść. Nawet jeśli trzeba ją wysłać 5 razy.
Ciekawe czy UOKiK podejmie temat.
Wszystkim przedsiębiorcom prowadzącym sprzedaż poza lokalem przedsiębiorstwa polecam sprawdzić czy nie mają podobych kwiatków w swoich regulaminach,

piątek, 22 listopada 2013

Powierzenie przetwarzania danych osobowych pracowników a obowiązek zgłoszenia zbioru danych

Każdy przedsiębiorca zatrudniający pracowników przetwarza ich dane osobowe. Zgodnie z art. 43 ust. 1 pkt 4 ustawy o ochronie danych osobowych, pracodawcy są zwolnieni z obowiązku rejestracji zbioru danych osobowych. Podobnie w przypadku danych osób świadczących usługi na rzecz przedsiębiorcy na podstawie umów cywilnoprawnych. 
Częstą praktyką, szczególnie w przypadku trochę większych przedsiębiorstw, jest częściowe powierzenie przetwarzania danych osobowych pracowników, np. w celu obsługi płacowej.W związku z tym powstaje pytanie czy podmiot, któremu powierzono przetwarzanie danych powinien zgłosić do GIODO zbiór danych. Zgodnie z interpretacjami GIODO, nie ma takiego obowiązku pod warunkiem  zawarcie umowy o powierzenie przetwarzania danych osobowych pomiędzy pracodawcą a podmiotem, który będzie przetwarzać dane osobowe pracowników. Jest to spowodowane tym, iż podmiot, któremu powierzono przetwarzanie danych osobowych na podstawie umowy nie staje się administratorem tych danych.
Należy jednak pamiętać o tym, że konieczne jest sporządzenie osobnej umowy powierzenia przetwarzania danych osobowych. Udzielenie przez pracodawce pełnomocnictwa do podpisywania PIT 11 czy reprezentowania pracodawcy wobec Urzędu Skarbowego czy ZUS nie jest tożsame ze skutecznym powierzeniem przetwarzania danych osobowych. Jest to w praktyce częsty błąd pracodawców i biur rachunkowych.
Oczywiście, podmiot, któremu powierzono przetwarzanie danych osobowych, pomimo braku konieczności rejestracji zbioru, powinien przestrzegać zasad ochrony danych osobowych oraz przetwarzać dane osobowe wyłącznie w celu, w jakim zostały mu one powierzone. Ponosi on odpowiedzialność wobec administratora danych za niewłaściwe przetwarzanie powierzonych danych osobowych.

Z tym tematem wiążą się zagadnienia treści, jaką powinna zawierać umowa powierzenia danych osobowych oraz zakresu danych osobowych, których podania może żądać od pracownika pracodawca. Kwestie te zostaną poruszone w kolejnych wpisach.

środa, 30 października 2013

Reklamacja przy sprzedaży nieruchomości - odpowiedzialność sprzedawcy

Tematem dzisiejszego wpisu jest zagadnienie zakresu odpowiedzialności sprzedawcy za wady sprzedanego budynku w sytuacji gdy kupującym jest osoba fizyczna - konsument w przypadku gdy zawarta została umowa sprzedaży nieruchomości, a nie umowa o roboty budowlane. 
W takiej sytuacji nie znajdą zastosowania zapisy art. 656 § oraz art. 637 i 638 kodeksu cywilnego mówiące o rękojmi za roboty budowalne. Zastosowanie znajdą przepisy kodeksu cywilnego dotyczące rękojmi za wady i gwarancji jakości (art. 556-582 kodeksu cywilnego). Na marginesie należy zaznaczyć, reżim ustawy z dnia 27 lipca 2002 roku o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej iż nie znajdzie zastosowania, gdyż art. 1 ust. 1 ogranicza zastosowanie tej ustawy jedynie do rzeczy ruchomych.
Należy podkreślić, iż zgodnie z treścią art. 558 § 1 rękojmia nie może zostać wyłączona ani ograniczona przez strony, gdyż umowa została zawarta z konsumentem.
Dokonując oceny możliwości zgłoszenia reklamacji należy w pierwszej kolejności wziąć pod uwagę również upływ terminu do zgłoszenia roszczenia z tytułu rękojmi. Termin ten w przypadku wad nieruchomości wynosi trzy lata od daty wydania rzeczy, a zatem może się zdarzyć, że jego początkiem będzie dzień późniejszy, niż dzień zawarcia umowy (art. 568 § 1 kodeksu cywilnego). Do zachowania terminu wystarczające będzie poinformowanie sprzedawcy przez kupującego o wystąpieniu wady. Termin ten jest terminem prekluzyjnym. Oznacza to, że po jego upływie roszczenie wygasa i nie jest możliwe jego dochodzenie. W razie sporu sadowego, sąd weźmie upływ tego terminu pod uwagę z urzędu, bez konieczności zgłaszania przez stronę zarzutu.
Podstawę odpowiedzialności sprzedawcy za wady rzeczy określa art. 556 § 1 kodeksu cywilnego. Sprzedawca odpowiada za takie wady rzeczy, które zmniejszają jej wartość lub użyteczność ze względu na cel oznaczony w umowie lub wynikający z okoliczności lub przeznaczenia rzeczy, lub też jeżeli rzecz nie posiada cech, o których istnieniu sprzedawca zapewniał kupującego lub rzecz została wydana w stanie niezupełnym.
W związku z tym należy dokonać analizy czy zgłoszoną przez kupującego wadę można zakwalifikować jako wadę, za którą sprzedawca ponosi odpowiedzialność. W tym celu konieczne będzie prawdopodobnie zasięgnięcie opinii rzeczoznawcy z zakresu budownictwa czy zgłoszone wady występują i czy zmniejszają one wartość lub użyteczność budynku - doświadczenie podpowiada, ze kupujący nie zadowoli się oświadczeniem sprzedawcy, szczególnie w przypadku dobra tak kosztownego jak nieruchomość. Dodatkowo należy wziąć pod uwagę to czy sprzedawca dołożył należytej staranności (przy uwzględnieniu zawodowego charakteru jego działalności - art. 355 § 2 kodeksu cywilnego) oraz czy wykonał swoje zobowiązanie zgodnie z jego treścią i społeczno-gospodarczym przeznaczeniem, a także w zgodzie z zasadami współżycia społecznego.
Kupujący zgłaszając reklamację może wybierać pomiędzy roszczeniami określonymi w art. 560 § 1 kodeksu cywilnego: odstąpieniem od umowy lub żądaniem obniżenia ceny. Kwestia wyboru dochodzonego roszczenia została pozostawiona kupującemu. Jest to uprawnienie prawokształtujące, sprzedawca jest związany wyborem kupującego. Czyli nie będzie możliwe zaspokojenie kupującego np. poprzez dokonanie naprawy rzeczy, jeżeli kupujący zdecydował się na obniżenie ceny. Takie rozwiązanie byłoby zgodnie z treścią art. 560 § 2 możliwe jedynie w przypadku gdyby kupujący złożył oświadczenie o odstąpieniu od umowy.
Zgodnie z treścią art. 560 § 3 w przypadku żądania obniżenia ceny, obniżenie to powinno być proporcjonalne do wady, tj. kwota obniżenia powinna stanowić różnicę pomiędzy wartością rzeczy bez wad a wartością rzeczy wadliwej. Jest to spowodowane koniecznością zachowania ekwiwalentności świadczeń stron (tak: wyrok SA w Warszawie z dnia 22 stycznia 1997 roku sygn. I ACa 105/96). W doktrynie podnosi się, że jeżeli ustalenie wartości obniżenia jest niemożliwe lub nastręcza nadmiernych trudności, kupujący nie może domagać się obniżenia ceny (tak: uchwała SN z dnia 21 marca 1977 roku, sygn. III CZP 11/77). W związku z tym należy ocenić czy wada spowodowała obniżenie wartości rzeczy i na tej podstawie ustalić kwotę ewentualnego obniżenia ceny. Arbitralne podanie przez kupującego kwoty obniżenia nie jest wiążące dla sprzedawcy.
Podsumowując, w przypadku zgłoszenia reklamacji nieruchomości gdy zawarto umowę sprzedaży, sprzedający może i powinien podjąć następujące kroki: 
1. sprawdzenie czy kupujacy zachował termin do wniensienia reklamacji
2. potwierdzenie czy wada wchodzi w zakres odpowiedzilanosci sprzedawcy
3. określenie czy kupujący podniósł prawidłowe roszczenie
4. jeśli kupujący żąda obniżenia ceny, dokonanie miarkowania tego obniżenia.     

środa, 17 lipca 2013

Jak zareklamować nieudany wyjazd wakacyjny

Dziś temat bardzo na czasie - reklamacja imprezy turystycznej. Poniżej krótki przewodnik. Mam nadzieję, że nikomu się nie przyda.


1.       Jakie elementy usługi można reklamować? – zgodnie z ustawą z dnia 29 sierpnia 1997 roku o świadczeniu usług turystycznych (tekst jednolity: Dz. U. 2004 nr 223 poz. 2268), organizator turystyki, czyli biuro turystyczne organizujące wycieczkę (UWAGA! nie zawsze to biuro, w którym kupiliśmy wycieczkę), ma obowiązek podać w treści umowy następujące informacje dotyczące programu imprezy:
  • trasę przejazdu, 
  • czas trwania pobytu, 
  • rodzaj i kategorie środka transportu, 
  • datę, godzinę i miejsce planowanego wyjazdu i powrotu, 
  • położenie, rodzaj i kategorię hotelu zgodnie z przepisami kraju pobytu
  • rodzaj i ilość posiłków, 
  • program zwiedzania i innych usług wliczonych w cenę imprezy. 

Zatem możemy zareklamować np. mniej komfortowy autokar, znacząco wydłużony czas podróży, brak realizacji programu. W przypadku reklamowania hotelu sprawa jest nieco bardziej złożona. W różnych krajach różne są zasady przyznawania „gwiazdek” (a w niektórych nie ma ich w ogóle). Włoskie 3 gwiazdki nigdy nie będą równe polskim czy niemieckim. Możemy reklamować również jakość posiłków i obsługi. Organizator turystyki nie ponosi odpowiedzialności za sytuacje, które nie zaistniały z jego winy. Nie zareklamujemy zatem opóźnienia wywołanego przez wypadek drogowy, zbyt słonej wody w Adriatyku, piasku nienadającego się do robienia babek albo dużych ilości komarów na Mazurach. Jeśli występują różnice między zapisami w umowie i katalogu, pierwszeństwo ma umowa.
2.       Jak złożyć reklamację? – o stwierdzonych nieprawidłowościach poinformować niezwłocznie organizatora turystyki, jest to wymóg ustawowy. W praktyce biura często w swoich regulaminach mają zapisy o konieczności zgłoszenia zawiadomienia pilotowi lub rezydentowi. W takiej sytuacji organizator powinien na miejscu usunąć niedogodność lub zaproponować świadczenie zastępcze. Należy pamiętać, że, zawiadomienie to nie reklamacja. Reklamację składamy do organizatora turystyki lub wykonawcy usługi w terminie 30 dni od zakończenia imprezy. Nie ma wymaganej przepisami formy, ale najlepiej zrobić to w formie pisemnej. W reklamacji powinno znaleźć się precyzyjne określenie naszych zastrzeżeń, najlepiej poparte dowodami w postaci zdjęć. Dobrze jest też napisać czego oczekujemy jako zadośćuczynienia, np. zwrot części kosztów, rabat przy zakupie kolejnej imprezy lub odszkodowanie. Termin odpowiedzi na reklamację to 30 dni. Jeśli nie uzyskamy odpowiedzi, oznacza to, że nasze roszczenie zostało uznane. W przypadku odmowy uznania reklamacji powinniśmy otrzymać szczegółowe pisemne uzasadnienie. Jeżeli nie zgadzamy się z uzasadnieniem, pozostaje dochodzenie swoich racji w sądzie poprzez skierowanie odpowiedniego powództwa.
3.    O czym warto pamiętać? – Last minute też można zareklamować, nie można wyłączyć prawa do złożenia reklamacji. Nie trzeba się godzić na wykonanie świadczenia zastępczego (np. zakwaterowanie w innym hotelu), a jeśli to świadczenie było niższej wartości, niż zagwarantowane w umowie, możemy złożyć reklamację i żądać stosownego obniżenia ceny imprezy. Niedozwolone jest pobieranie opłat dodatkowych w przypadku rezygnacji z wycieczki - jest to niedozwolona klauzula umowna. Jeśli mamy wątpliwości jakiego obniżenia ceny możemy się domagać, możemy skorzystać z tzw. Tabeli frankfurckiej. W dokumencie tym znajdziemy „wycenione” procentowo uchybienia organizatorów (np. za hałas w nocy możemy otrzymać zwrot 10-40% ceny wycieczki). Trzeba pamiętać, że choć większość biur posiłkuje się tabelą, nie jest to oficjalny dokument i w razie sporu sądowego sąd może go zastosować, ale nie musi.

poniedziałek, 15 lipca 2013

Problemy ze zgłaszaniem zmian do KRS

Niedawno spotkałam się z problemem dotyczącym zgłaszania zmian w statucie spółki akcyjnej w KRS. Jest to spowodowane zmianami wprowadzonymi rok temu - zasada jednego okienka, czyli składania wszystkich wniosków o wpis lub zmianę wpisu w KRS. Miały one na celu ułatwienie rejestracji nowych podmiotów oraz zgłaszania zmian do różnych organów. Niestety, "kreatywność" niektórych referendarzy z wydziałów rejestrowych spowodowała, że wcale nie jest tak łatwo.
Zmiana statutu, którą chciałam zgłosić polegała na dopisaniu kilku pozycji do przedmiotu działalności spółki. Zmiana była w gruncie rzeczy kosmetyczna i nawet nie zahaczała o główny przedmiot działalności spółki. Sprawdziłam dokładnie czy nie muszę przy okazji wypełnić wniosków NIP-2 i RG-1. Wyszło, że skoro nie zmieniam głównego przedmiotu działalności, to nie ma takiej konieczności. Zadowolona złożyłam wniosek do KRS i czekałam na postanowienie o wpisie. Jakie było moje zdziwienie kiedy otrzymałam nie postanowienie o wpisie, ale zarządzenie o uzupełnieniu braków wniosku poprzez dołączenie wniosków... NIP-2 i RG-1. Z uzasadnieniem, że z powodu zmiany przedmiotu działalności spółki konieczne jest  również zgłoszenie tych wniosków. No cóż. Jeszcze raz sprawdziłam czy faktycznie powinnam przygotować te wnioski. Znów wyszło, że nie, bo i po co, skoro nie zmienia się żadna z informacji zawartych w zgłoszeniu. Przez chwilę zastanawiałam się czy nie zacząć dyskusji z referendarzem. Doszłam do wniosku, że nie warto, ale tylko z tej przyczyny, że razem ze zmianami statutu zgłaszam też sprawozdanie finansowe za poprzedni rok i wolałabym żeby nie doszło do zwrotu wniosku. 
Koniec końców, wydrukowałam wnioski sprzed kilku lat, oczywiście jedną zmianą, jaką wprowadziłam była zmiana ilości osób zatrudnionych we wniosku RG-1, wpisałam aktualną datę, dałam do podpisu zarządu spółki i wysłałam do sądu. Po półtora tygodnia dostałam postanowienie o wpisie. 
Przypuszczam, że w urzędzie skarbowym i GUS-ie zdziwili się nieco gdy dostali wnioski o zmianę danych o treści dokładnie takiej samej, jak wnioski o wpis sprzed kilku lat.
Pozdrawiam wszystkich referendarzy z wydziałów rejestrowych...

piątek, 12 lipca 2013

Termin odpowiedzi na reklamacje z tytułu niezgodnosci towaru konsumpcyjnego z umową

Przyszła pora na pierwszy wpis. Na początek chciałabym poruszyć temat, którym sama zajmuję się bardzo często, a który jest zapewne znany większości przedsiębiorców sprzedających towary konsumentom, czyli terminu odpowiedzi na reklamację.
Termin ten jest uregulowany przez zapisy art. 8 ust. 3 ustawy z dnia 27 lipca 2002 roku o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej i wynosi 14 dni. Są to dni kalendarzowe, nie robocze, liczone od momentu złożenia reklamacji do momentu dotarcia odpowiedzi do konsumenta. Dodatkowo, słuszne wydaje się twierdzenie, że termin powinien być liczony od dostarczenia urządzenia sprzedawcy, a nie od dotarcia samego zgłoszenia reklamacji, gdyż należy umożliwić sprzedawcy zbadanie towaru i ewentualne przywrócenie go do stanu zgodnego z umową.
Sankcją za niedochowanie tego terminu jest przyjęcie domniemania uznania przez sprzedawcę roszczenia konsumenta. Jednakże, zgodnie z orzecznictwem Sądu Najwyższego, sprzedawca może podnosić, iż świadczenie jest niemożliwe.
Dopuszczalne jest również przesunięcie terminu odpowiedzi, ale tylko z ważnych przyczyn (np. konieczne jest użycie specjalistycznych, trudno dostępnych urządzeń w celu naprawy towaru). Jednak w takim przypadku, zawiadomienie o przesunięciu terminu powinno dotrzeć do konsumenta w ciągu ustawowych 14 dni.
Ponadto należy stwierdzić, ze odpowiedź powinna być merytoryczna - tzn. powinna zawierać wyraźne określenie czy sprzedawca uznaje reklamację. W przypadku decyzji negatywnej, odpowiedź powinna zawierać uzasadnienie.
Forma odpowiedzi jest dowolna - oczywiście z zastrzeżeniem, że musi być możliwe udowodnienie, że i w jakim terminie odpowiedź dotarła do konsumenta, dlatego sugeruję formę pisemną, za potwierdzenie odbioru lub odpisywanie pokwitowań odbioru przy osobistym informowaniu o sposobie załatwienia sprawy.
Nie można zobowiązać konsumenta do odebrania decyzji sprzedawcy w terminie 14 dni - taka klauzula została wpisana do rejestry klauzul niedozwolonych UOKiK - to sprzedawca ma czynić starania aby odpowiedź dotarła do konsumenta w terminie.