Na fali modnych na blogach prawniczych postów o inpostonoszach wrzucam swój kamyczek.
Co prawda nie dotyczy mnie - do mnie jeszcze inpostonosz nie zawitał, ale obrazuje poziom absurdu. Jak się pojawi i akurat będę w pobliżu, to opisze wrażania.
PS. dobrze, że przynajmniej można łatwo sprawdzić KRS online, bo inaczej pewnie jeszcze z miesiąc bym się denerwowała, że mi nie wpisują zmiany.
PS. dobrze, że przynajmniej można łatwo sprawdzić KRS online, bo inaczej pewnie jeszcze z miesiąc bym się denerwowała, że mi nie wpisują zmiany.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz